14 października 2014

Ból.. nerka? Żołądek? Kręgosłup?

Ostatnio odczuwam ból, silny dyskomfort... nerka? Żołądek? Kręgosłup? Sam już nie wiem… podczas kulminacji objawów wystąpiła kolka nerkowa a urolog postawił diagnozę, iż na 90% to kamień lub pył nerkowy a na 10% uraz fizyczny. Wymusiło to oczywisty w takiej sytuacji sposób leczenia ale do dziś nic nie wydaliłem. Objawy osłabły ale od tamtej pory nie znikły na stałe. Czy zatem mieszczę się jednak we wspomnianej mniejszości? Skolioza mogła temu sprzyjać… i jeśli tak: nie wiele będzie można mi pomóc. Może coś mechanicznie ingeruje w poprawną pracę nerki? Nasuwa się wiec pytanie o słuszność rezygnacji w przeszłości z operacji kręgosłupa.. czasu już jednak i tak nie cofnę, zastanawia mnie jedynie czy skrzywienie kręgosłupa mogłoby spowodować problemy tak nagłe. Obecnie nie jest to ból w plecach a pobolewanie dołu brzucha w pozycji siedzącej i dyskomfort w plecach w pozycji leżącej. Pojawił się jednak ciemniejszy mocz i brzydkim zapachu. Poziom wiedzy lekarzy i ich zaangażowanie jest żenujące. To męczy i martwi… oby samo ustąpiło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz