24 lipca 2014

Seks mając rdzeniowy zanik mięśni (SMA)

Poruszę teraz temat bardzo intymny, zrobię to tylko dla ludzi chorych na tą samą chorobę co ja… szukałem informacji w sieci na ten temat, ale nie znalazłem nic konkretnego. Z doświadczenia wiem na podstawie rozmów z innymi chorymi, że nie uprawiają oni seksu bo albo są samotni albo trwając w związku nie dochodzą w nim do tego etapu. Jeśli chodzi o podstawowe pytanie: Jak wygląda i czy jest możliwy seks gdy jest się chorym na SMA? Odpowiadam: Tak, jest możliwy.
Straciłem dziewictwo późno jak na czasy w których żyjemy bo mając 20 lat. Pierwszą moją partnerką była dość otyła dziewczyna lecz mimo to się udało i dziękuje jej za to. Nie mam nic do osób grubych ale w przypadku SMA jej waga stanowiła pewne utrudnienie. Obecnie jest już z inną kobietą i to właśnie z nią odkryłem wiele sprawa.


Jaka pozycja?

Z uwagi na chorobę, zmuszony jestem do oddania inicjatywy partnerce, pozycja „ona na mnie”. Próbowaliśmy odwrotnie ale kłopotliwe są dwie sprawy: po pierwsze penetracja jest wynikiem jedynie ruchu bioder kobiety przez co jest płytsza; po drugie partnerka musi znacznie pomagać utrzymać mnie nad sobą. Utrudnienie te niszczy całą atmosferę.
Uprawiamy więc ten pierwszy rodzaj seksu ale z udziwnieniami. Po pierwsze partnerka może kucać na łóżku gdy jestem w niej lub siedzieć na moich biodrach. Przykurcze biodrowe to utrudniają więc trzeba ćwiczyć. Partnerka może się także odwrócić tyłem - odwrócona kowbojka... jeśli w tej pozycji penis wypada, warto aby facet podłożył pod tyłek poduszkę a kobieta wsunęła nogi pod jego uda. Te same kombinacje można spróbować przy seksie analnym ale trzeba uważać, pamiętajmy, że kieruje większością partnerka i można nabawić się kontuzji członka przy o wiele ciaśniejszej pupie i nacisku swoim cialem kobiety.
Rady w tej pozycji są takie same jak w przypadku osób zdrowych z niej korzystających a chodzi tu o dodatkowe stymulację np. pieszczenie ręką łechtaczki lub wsunięcie w pupe partnerki palca przy pozycji od tyłu.
Możliwa jest także pozycja na siedząco, wszystko wówczas zależy od stopnia skrzywienia kręgosłupa, bo wygięcie ciała niweluje kąt penetracji i praktyczną długość członka.
...idealna jest także pozycja 69, podczas niej właściwie niepełnosprawność zupełnie odchodzi na bok.


Wzwód

Mimo choroby jest on sprawny a członek twardy ponieważ wzwód powoduje napływająca krew a nie siła mięśni. Słabszy bywa jedynie wytrysk ale można go trenować. Mimo choroby jestem w stanie kochać się kila razy pod rząd.

Jestem wdzięczny Bogu, że pewne „zdrowe” aspekty życia pozostały

6 komentarzy:

  1. ..czytam Twój blog i jestem w szoku jak wiele osiągnąłeś, jak bardzo podobnie myślimy i jak nie wiele udało mi się zaznać z tego co opisujesz. Większość czasu spędzam z mamą, jest dobrą osobą ale przy niej czuje się stara, koleżanek zawsze nie wiele miałam, w szkole była mama, w domu gdy przychodziły do mnie nigdy nie byłyśmy dłużej same. To straszne, że niby mama mnie zna a jednocześnie nie zna w ogóle, nie wie czego pragnę myśli, że spełnieniem moich marzeń jest życie tak jak ona...

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam 27 lat, jestem kobietą i choruje na zanik mięśni typu 2... regularnie uprawiam seks ze swoim mężem. Niestety możliwe są tylko bierne dla mnie pozycje seksualne, kocham się na boku lub na misjonarza ale z nogami zwieszonyni z łóżka i podtrzymywanymi przez męża... ważna jest stabilizacja karku i bioder bo skrzywiony kręgosłup powoduje skręcanie się ciała... niestety odpada też seks oralny bo mam kłopot z szerokim rozwarciem ust:-(

    OdpowiedzUsuń
  3. do anonimowy z lipca: żeby decydować o czym..to trzeba mieć własne pieniadze...nic tak nie zniewala, jak poleganie na tym,czy ktoś wydłubie jakieś pieniądze dla ciebie, czy nie..Kobiety cale wieki polegaly na mężach ale dopiero jak zaczeły same zarabiac moga decydować..Zatem,moze zdobyć wykształcenie,zdobyć pracę ( np. analityk internetowy) i za swoje pieniądze zamawiąć uslugi,kosmetyczne, wyjazdy,oplacać ludzi...I wtedy kwasna mina rodzica nie będzie ci przeszkadzać..niech sie dąsa jak lubi a swoje bedziesz mieć EllaBella

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety wielu niepełnosprawnych nawet nie szuka pracy, mają rente i rodziców, wmówiono im, że tak jest ok, że tak musi być.

    OdpowiedzUsuń
  5. No ok..ale ma się inny rozum w wieku 15 lat, inny rozum w wieku 25 lat..Co komu szkodzi zrobićnawet dwuletnie polecalne szkoły w ciągu dajmy na to 4 lat? jeden rok w dwa lata rozbić...zeby być bardziej wydolnym..Ale jak sie tylko myśli tym,ze rodzice maja dać na stroje a nie myślisie,ze trzeba sie kształcić..to..?

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaburzona latami socjalizacja zazwyczaj jest nie do odwrócenia, niby niepełnosprawność fizyczna a w głowie nie mniejszy wcale problem tyle, że się go lekceważy bo kto by się zagłebiał w życie osoby niepełnosprawnej skoro ma ona posiłek, odzież, opiękę itd.

    OdpowiedzUsuń